Porządny scenariusz trzymający się kupy, wciągająca historia, porządna obsada. Gdybym planowała napad na bank, niewątpliwie byłby to jeden z filmów, jakie oglądałabym w ramach instruktażu:)
To z takich schiz filmowych ja mam jedną w metrze: nie stanę za blisko krawędzi peronu (a najlepiej, żebym miała za sobą jakiś filar), bo boję się skończyć, jak niektórzy bohaterowie "Kontrolerów".
napisała o Plan doskonały
Porządny scenariusz trzymający się kupy, wciągająca historia, porządna obsada. Gdybym planowała napad na bank, niewątpliwie byłby to jeden z filmów, jakie oglądałabym w ramach instruktażu:)
To z takich schiz filmowych ja mam jedną w metrze: nie stanę za blisko krawędzi peronu (a najlepiej, żebym miała za sobą jakiś filar), bo boję się skończyć, jak niektórzy bohaterowie "Kontrolerów".